Przedszkolaki uczą się udzielania pierwszej pomocy

Dzisiaj odwiedziła nas wolontariuszka Polskiego Czerwonego Krzyża, która uczyła dzieci zasad udzielania pierwszej pomocy. Duże wrażenie na dzieciach zrobił „fantom”, na którym dzieci uczyły się podstaw reanimacji. Przedszkolaki, które nie miały dość siły, albo odwagi, żeby spróbować reanimacji z użyciem fantomu mogły tą samą czynność wykonać przy użyciu naszej przedszkolnej maskotki - myszki. Spotkanie z ratownikiem miało na celu kształtowanie pozytywnych i bezpiecznych postaw oraz zapoznanie najmłodszych z podstawowymi czynnościami ratowniczymi w przypadku nieobecności osób dorosłych. Dzieci z zainteresowaniem słuchały wskazówek pani ratownik dotyczących zachowania się w sytuacji zagrożenia życia. Przedszkolaki doskonale znały numer alarmowy 112, przy okazji dzisiejszego spotkania nauczyły się numeru pogotowia ratunkowego 999.

Czytaj dalej »

Mikołaj się zbliża...

Dzisiaj "Sówki" oprócz umiejętności plastycznych i kreatywności musiały wykazać się również przedsiębiorczością i umiejętnością planowania. Najpierw przedszkolaki dowiedziały się, jaką pracę plastyczną będą wykonywały oraz jakich materiałów będą do tego potrzebowały, a następnie same wybierały potrzebne produkty zgromadzone na drugiej macie. Zadanie wcale nie jest takie łatwe dla czterolatków i niektóre dzieci musiały wrócić po brakujący element, ale większość przedszkolaków sobie z tym doskonale poradziła. A jaka była przy tym frajda dla dzieci, że mogą wszystko przygotować same...

Czytaj dalej »

Trzecia planeta od Słońca - Mobilne Planetarium w przedszkolu

Lubimy spoglądać w niebo przy bezchmurnej pogodzie, podziwiać Księżyc i gwiazdy, ale nawet jeśli bardzo wytężymy wzrok - nie wszystko zdołamy dojrzeć... Dzisiaj przedszkolaki zobaczyły o wiele więcej, bowiem gościliśmy Mobilne Planetarium. Na półkolistej kopule planetarium można było zobaczyć wygląd nieba nad nami i w dowolnym miejscu na Ziemi, o różnych porach doby i roku. Przy pomocy planetarium dzieci zobaczyły Układ Słoneczny oraz wybrać się w podróż kosmiczną. Teraz już każdy przedszkolak wie, że Ziemia jest trzecią planetą od Słońca, a cały Układ Słoneczny składa się z ośmiu planet. Dla wszystkich dzieci pokaz w przenośnym planetarium był dużym przeżyciem, które pozostawiło niezapomniane wrażenia, będąc jednocześnie wspaniałym wprowadzeniem do świata planet, gwiazd i kosmosu. 

Czytaj dalej »

Jesienne skrzaty

Nadejście jesieni powoduje wiele zmian w przyrodzie: liście na drzewach przybierają piękne barwy i opadają, niektóre zwierzęta przygotowują się do snu zimowego, część ptaków odlatuje do ciepłych krajów, a temperatura się znacznie obniża... I chociaż czasem chciałoby się zakopać pod grubym kocem z filiżanką herbaty, to warto skorzystać z ostatnich promieni słońca i w pięknie przyrody poszukać inspiracji do prac plastycznych, tak, jak to zrobiły "Sówki". 

Dzisiejsza słoneczna pogoda zachęciła nas do wyjścia na przedszkolny plac zabaw, żeby zażyć odrobinę ruchu i przy okazji zrobić takie wspaniałe jesienne skrzaciki. 

Czytaj dalej »

Owocowe szaszłyki - kolorowe jeżyki

Dzisiaj nasze "Sówki" przemieniły się w prawdziwych kucharzy i całkiem samodzielnie przygotowały dla siebie owocowe szaszłyki, a później je ze smakiem zjadły podczas podwieczorku. Były duże szaszłyki i takie całkiem małe, które stały się kolcami owocowych jeżyków. Ale zacznijmy od początku...

Już z samego rana dzieci przyniosły do przedszkola owoce, za co oczywiście bardzo serdecznie dziękujemy Rodzicom. Owoców przybywało coraz więcej i więcej, a nasze przedszkolaki musiały się uzbroić w cierpliwość, bo na piątek zaplanowany był próbny alarm ewakuacyjny, więc do zajęć kulinarnych mogliśmy zabrać się dopiero po obiedzie. 

Najpierw wszystkie owoce zostały umyte, obrane i pokrojone na mniejsze części. Po tych przygotowaniach do pracy mogły już przystąpić nasze przedszkolaki. W ruch poszły drewniane noże i już po chwili talerze były pełne owoców pokrojonych w kostkę, więc dzieci zabrały się za nabijanie owoców na patyczki do szaszłyków i wykałaczki. Cały trud "Sówek" nie poszedł na marne, bo kiedy już powstały owocowe szaszłyki i kolorowe jeżyki dzieci mogły zjeść wszystkie swoje kulinarne pyszności. Po takiej pracy wszystkim przedszkolakom dopisywały apetyty, więc już po chwili wszystko zostało zjedzone... SMACZNE BYŁO....ale się skończyło :) Może niedługo przygotujemy kolejną potrawę....

Czytaj dalej »

Jesienny kącik przyrody

Gdzie można spotkać jesień? W parku, w ogrodzie, w sadzie, na łące i w lesie, a nawet w naszym przedszkolu, bo w każdej z sal przedszkolaki gromadzą eksponaty do kącika przyrody. Podczas rodzinnych spacerów dzieci mogą gromadzić kasztany, żołędzie, szyszki, które wyeksponujemy w naszym kąciku przyrody. Do tej pory zgromadziliśmy przepiękne dynie ozdobne, jarzębinę, wrzos i wiele innych skarbów, z których powstała taka oto kompozycja...

Czytaj dalej »

Sówki

Wraz z rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego powitaliśmy w grupie nową koleżankę i dwóch nowych kolegów. Warto było wykorzystać okazję do przedstawienia się i opowiedzenie paru słów o grupie, a także wykonanie takich pięknych prac plastycznych. Teraz już każdy przedszkolak wie, że chodzi do grupy "Sówek"!

Czytaj dalej »

Rybki

Czytaj dalej »

Co dzieje się ze śniegiem pod wpływem soli?

Dzisiaj postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego zimą posypuje się ulice i chodniki solą. W tym celu przyniesiony do naszej sali śnieg podzieliliśmy na mniejsze porcje, które przełożyliśmy do oddzielnych pojemników. Następnie na powierzchnię śniegu w części pojemników wsypaliśmy niewielką ilość soli, resztę pozostawiliśmy dla porównania. 

Już po chwili dzieci zauważyły, że posypany solą śnieg niemal błyskawicznie zaczyna się topić, a w pojemniku w jego miejsce pojawia się kałuża wody. W pojemnikach porównawczych topnienie śniegu nie przebiegało tak gwałtownie. W związku z tym dzieci dość łatwo wysunęły wniosek, że śnieg się bardzo szybko topi pod wpływem soli. 

Na zakończenie z reszty śniegu dzieci zrobiły małego bałwanka i postanowiły sprawdzić, czy ta śniegowa postać przetrwa w warunkach pokojowych. O dziwo bałwanek całkowicie rozpuścił się dopiero po kilku godzinach. 

Czytaj dalej »