Z naszego przedszkolnego ogrodu przynieśliśmy kilka liści i postanowiliśmy sprawdzić, czy w liściach jest woda. W tym celu włożyliśmy liście pomiędzy papierowe ręczniki, a następnie uderzaliśmy w nie drewnianym klockiem.
Już po chwili na ręczniku pojawiła się lekko wilgotna, zielona plama...
Dzieci chciały sprawdzić czy tak samo będzie jeśli do środka włożymy zasuszony liść. I tu spotkał je zawód - liść pod wpływem uderzeń zaczął się kruszyć, ale serwetka pozostała sucha i czysta.
Za to taka sama próba wykonana z kolorowymi, ale świeżo zerwanymi z drzewa liśćmi przyniosła podobny efekt - ręcznik zrobił się lekko wilgotny i zabarwił się od liści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz