Dzisiaj zgodnie z zapowiedzią cześć dzieci dokończyła rozpoczęte w piątek prace. Wszystkie talerzyki zdążyły wyschnąć w czasie weekendu, więc dzieci z ochotą zabrały się do naklejania elementów z papieru kolorowego. Każdy przedszkolak miał inny pomysł na ilość oraz rozmieszczenie szyb i świateł, więc samochody mimo tego, że zostały wykonane z tego samego materiału, to jednak bardzo różnią się od siebie.
Kto wie - może z naszych "Misiów" wyrosną w przyszłości projektanci samochodów...? ;)
Jednak największą niespodziankę sprawił nam dzisiaj Tymek, którego nie było w przedszkolu w piątek, więc nie mógł robić pracy z kolegami, ale dzisiaj przyszedł z pomalowanym w domu talerzykiem :) Brawa dla Mamy za czujność i zaangażowanie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz